W życiu zdarza się tylko to w co baaardzo mocno uwierzysz! Dziś na Adasia czekała ogromna niespodzianka … przesyłka prosto z Barcelony. A w niej mnóstwo prezentów. Plecak, piórnik, przybory, koszulka, czapka, kalendarz, kubek, ołówki, długopisy, portfel i wiele, wiele innych drobiazgów. Radości nie było końca. Idealny prezent pod choinkę. Święty Mikołaju bardzo dziękujemy!
Z pozdrowieniami,

Cześć! Jestem Iza.
Jestem mamą Małego Messiego i Julii. Adaś od urodzenia ma chorobę Recklinghusena (NF1) i szczęśliwie żyje z guzem mózgu. Jeśli masz tak, jak ja, że bez względu na to, co dzieje się w Twoim życiu, Ty nadal się uśmiechasz, to cieszę się, że tu jesteś! :-) Ludzie, którzy znają moją historię zainspirowali mnie do tego, żebym opowiedziała o moich sposobach radzenia sobie w trudnych chwilach. Ten blog jest tego początkiem.